Kochani nie ma mnie, ponieważ jestem na wakacjach, ale ostatnio testowałam szampon Garniera i postanowiłam podzielić się z Wami wrażeniami. Ważne jest to, że moje włosy przetłuszczają się praktycznie codziennie i chciałam znaleźć odpowiedni szampon, który pozwoli mi na mycie co najmniej co dwa dni.
Zapach: Dla mnie nieprzyjemny. Nie lubię takich zapachów. Nawet nie wiem jak mam go opisać. Przypomina mi niektóre męskie żele pod prysznic, oczywiście te nie ładnie pachnące :)
Wolę zapachy owocowe, tropikalne.
Konsystencja: Na szczęście tutaj jest lepiej. Szamponu nie trzeba dużo, aby dobrze się pienił...tym bardziej, że moje włosy są długie i bardzo wymagające. Już podczas mycia czuć jak włosy ładnie się wygładzają.
Jak po wysuszeniu?: Włosy są lekkie, ładnie umyte i nieobciążone.
A co na drugi dzień?: Jestem zdziwiona. Jest OKEJ. Bez problemu przechodzę w nich cały dzień. Nadal są gładkie, ale może troszkę mniej lekkie.
Zatem szampon jest oceniony w skali 1-6 na... 4 :)
Gdyby miał piękny zapach i włosy na drugi dzień byłyby idealne dostałby maxa.
A jaki jest Twój ulubiony szampon?
Pozdrawiam !!!
Ja cały czas używam head& shoulders, jak zmienię od razu mam łupież niestety.Po każdej wizycie u fryzjera, gdy umyją mi głowę innym szamponem znów borykam się z tym problemem.
OdpowiedzUsuńOj no widzisz. Ja nie byłam u fryzjera ze 2 lata :) Chodzę tylko, żeby uczesać się na wesele, studniówkę.
Usuńja stosuje różne szampony:)
OdpowiedzUsuń